Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, co ludzi napędza do rozwoju, zmian i uzyskiwania rozmaitych materialnych i niematerialnych korzyści? Co sprawia, że jedni mają więcej werwy, wewnętrznej siły, energii, pasji i charyzmy, podczas gdy inni jawą się jak osoby beznamiętne, ociężałe, po-blokowane z tendencją do odkładania tego, co istotne na później?

Tutaj… między innymi moglibyśmy mówić o tak zwanej rezyliencji, elastyczności psychologicznej i racjonalnych przekonaniach. Te zagadnienia zostawimy sobie jednak na inną okazję i skupimy się na samej w sobie motywacji, jako sile napędzającej do działania.

Jak więc jest z tą motywacją?

Jedni ludzie noszą w sobie większy apetyt, większą motywację od innych. Jedni są bardziej nastawieni na uciekanie od tego, co niekomfortowe i unikanie tego, co nieprzyjemne a inni na dążenie do przyjemności. Jedni chcą wychodzić poza swoją strefę komfortu w tych obszarach, w których jest to kluczowe do odniesienia istotnych rezultatów, podczas gdy inni robią, co w ich mocy, aby pozostać w swojej strefie komfortu i swoim „pudełku”, wyśmiewając i krytykując przy tym całą ideę poszerzania swojej strefy komfortu.

DEFINICJE I FUNDAMENTY

Aby zabrać się za temat motywacji warto sobie wpierw zdefiniować, czym jest motywacja. Gdy myślę o motywacji to przypomina mi się definicja, jaką usłyszałem na drugim roku studiów medycyny weterynaryjnej, na zajęciach z fizjologii.

Motywacja to pobudka powstała na skutek pojawienia się niezrównoważenia między przeciwstawnymi ośrodkami w mózgu.

Przykładem może być niezrównoważenie między ośrodkiem głodu i sytości. Jeśli długo nic nie jadłeś to pojawia się motywacja, która skłania Cię do podjęcia działań mających na celu zdobycie pokarmu. Tak, więc uczucie głodu jest informacją o tym, że kończy Ci się energia, kończy się paliwo, z którego możesz korzystać. Głód motywuje Cię do poszukiwania pokarmu i jedzenia. Jedzenie ma przywrócić równowagę między ośrodkiem głodu i ośrodkiem sytości. Jeśli chodzi o uczucie sytości to jest ono informacją o tym, że jesteś najedzony i masz duży zapas paliwa, z którego możesz korzystać. Sytość motywuje Cię do zaprzestania poszukiwania pokarmu i jedzenia. Zaprzestanie jedzenia ma przywrócić równowagę między ośrodkiem sytości i głodu. Zarówno głodowanie jak i przejadanie się jest szkodliwe dla organizmu.

Osobiście częściej niż terminem pochodzącym z nauki o fizjologii, posługuje się terminem pochodzącym z psychologii behawioralnej. Mówię tutaj o tak zwanej operacji motywującej.

Operacja motywująca to jakieś zdarzenie, które sprawia, że jakiś bodziec na jakiś czas uzyskuje funkcję wzmocnienia albo kary.

Lubię tą definicję, bo pozwala ona nam na to, abyśmy nie odnosili się do ośrodków w mózgu i wewnętrznych stanów organizmu tylko do rozmaitych zdarzeń czy sytuacji, które prowadzą nas do określonych zachowań.

Najprostszym przykładem operacji motywującej jest pozbawienie kogoś na jakiś czas jedzenia. To pozbawienie jakiejś osoby jedzenia to właśnie operacja motywująca, która sprawia, że jedzenie nabiera dla tej osoby, na jakiś czas funkcję wzmocnienia.

Inny przykład.

Jeśli oparzymy kogoś to dotykanie tego oparzonego miejsca będzie pełnić funkcję kary. Tak, więc oparzenie kogoś to operacja motywująca, która sprawia, że dla danej osoby dotykanie oparzonego miejsca będzie pełnić funkcję kary.

Gdy mówimy o motywacji warto także wspomnieć o podziale na motywację wewnętrzną i zewnętrzną oraz wyjaśnić, czym jest efekt nadmiernego potwierdzenia.

MOTYWACJA ZEWNĘTRZNA I WEWNĘTRZNA

Zacznijmy od podziału na motywację zewnętrzną i wewnętrzną i wyjaśnijmy sobie, czym różnią się między sobą te dwa rodzaje motywacji.

Jeśli angażujesz się w jakieś zachowania, dlatego aby uzyskać lub uniknąć zewnętrznych konsekwencji to Twoje zachowanie jest motywowane zewnętrznie. Na przykład, jeśli wykonujesz jakąś pracę lub jakieś zadanie tylko po to, aby zostać pochwalonym albo, aby zarobić pieniądze to mówimy tutaj o motywacji zewnętrznej.

Jeśli jednak angażujesz się w jakieś zachowanie, dlatego że czerpiesz przyjemność z tego samego w sobie zachowania to mówimy tutaj o motywacji wewnętrznej. Na przykład, jeśli idziesz pograć z kolegami w piłkę, bo gra sama w sobie sprawia Ci przyjemność to Twoje granie w piłkę jest motywowane wewnętrznie.

Tak, więc motywacja zewnętrzna to taka motywacja, której źródło znajduje się w zewnętrznych konsekwencjach, z jakimi spotyka się dane zachowanie, a nie w wewnętrznych konsekwencjach, z jakimi spotyka się to zachowanie. Innymi słowy zachowanie motywowane zewnętrznie to takie zachowanie, którego celem jest uzyskanie jakiegoś pochodzącego z zewnątrz wzmacniacza lub uniknięcia czy uwolnienie się spod działania jakiejś pochodzącej z zewnątrz kary.

Przykładem próby zmotywowania kogoś do umycia naczyń poprzez odwołanie się do zewnętrznej motywacji może być powiedzenie czegoś w stylu:

„Jeśli umyjesz naczynia to zapłacę Ci 10 zł”

Jeśli chodzi o motywację wewnętrzną to jest to taka motywacja, której źródło znajduje się w zachowaniu, w jakie się angażujesz. Samo w sobie zachowanie lub czynność daje Ci przyjemność. Wykonujesz, więc daną czynność dla czerpania przyjemności z samego wykonywania tej czynności, czyli dla uzyskania wzmocnienia pochodzącego z wewnątrz a nie, dlatego aby uzyskać jakiś zewnętrzny wzmacniacz, którym mogą być na przykład pieniądze.

Przykładem próby zmotywowania kogoś do umycia naczyń poprzez odwołanie się do wewnętrznej motywacji może być powiedzenie czegoś w stylu:

„Jeśli umyjesz naczynia to zdasz sobie sprawę, z tego jak przyjemna jest to czynność i będziesz chciał częściej to robić.”

EFEKT NADMIERNEGO UZASADNIENIA

W tym miejscu przechodzimy do efektu nadmiernego uzasadnienia.

Efekt nadmiernego uzasadnienia dotyczy destrukcyjnych skutków wprowadzenia motywacji zewnętrznej dla zachowania, które jest motywowane wewnętrznie.

Jeśli osobie, która angażuje się w jakieś zachowanie dla czerpania przyjemności z samego w sobie zachowania zaproponujesz zewnętrzny wzmacniacz i po jakimś czasie przestaniesz zewnętrznie wzmacniać to zachowanie to osoba przestanie wykazywać chęć angażowania się w to zachowanie mimo tego, że wcześniej to zachowanie sprawiało jej przyjemność. Dodatkowo warto także wspomnieć o tym, że jeśli zaproponujesz osobie jakąś zewnętrzną korzyść, czyli zewnętrzny wzmacniacz za czynność, którą lubi wykonywać to, jakość tej czynności będzie mniejsza niż w sytuacji, w której nie istniałaby możliwość uzyskania za tą czynność zewnętrznego wzmacniacza.

Efekt nadmiernego uzasadnienia ma jednak miejsce tylko wtedy, kiedy obiecasz komuś, że uzyska on zewnętrzny wzmacniacz np. pieniądze za wykonywanie zachowania, jakie po prostu lubi wykonywać, czyli za zachowanie motywowane wewnętrznie. Jeśli będziesz zewnętrznie wzmacniać to zachowanie i w końcu przestaniesz je wzmacniać to osoba straci motywację do wykonywania tego zachowania, które wcześniej lubiła. Innymi słowy powstanie deficyt motywacji wewnętrznej dla zachowania. Ta wewnętrzna motywacja zostanie zasłonięta, przez motywację zewnętrzną. Gdy motywacja zewnętrzna zniknie to nie będzie już na tyle silnej motywacji wewnętrznej, aby angażować się w zachowanie, które przed wprowadzeniem motywacji zewnętrznej było czystą przyjemnością.

Jeśli nie chcemy osłabić u drugiej osoby zachowania motywowanego wewnętrznie, czyli takiego, z którego wykonywania czerpie się przyjemność to trzeba pamiętać o tym, aby nie obiecywać i nie proponować zewnętrznych wzmacniaczy za to zachowanie. Jeśli o tym zapomnimy, zaczniemy obiecywać zewnętrzne wzmacniacze i będziemy zewnętrznie wzmacniać zachowanie, które było motywowane wewnętrznie to w chwili, gdy przestaniemy wzmacniać to zachowanie zewnętrznie dojdzie do deficytu motywacyjnego i osoba nie będzie już chciała angażować się w to zachowanie.

Trzeba jednak pamiętać o tym, że efekt nadmiernego uzasadnienia nie będzie miał miejsca, jeśli sporadycznie i bez wcześniejszych obietnic zewnętrznie zmotywujemy zachowanie, które jest motywowane wewnętrznie. Tak, więc jeśli nie będziesz motywował drugiej osoby do podjęcia motywowanego wewnętrznie zachowania, mówiąc jej, że dasz jej coś w zamian (dostarczysz zewnętrzny wzmacniacz) to nie dopuścisz do efektu nadmiernego uzasadnienia. Innymi słowy chodzi tutaj o to, że nie proponujesz ani nie obiecujesz zewnętrznego wzmacniacza za zachowanie, które jest motywowane wewnętrznie. Napomknę tutaj, że można coś zrobić, aby sprawić by zachowanie motywowane wewnętrznie uzyskało dodatkowy zastrzyk wewnętrznej motywacji. Nie rozwinę jednak tutaj tego tematu bo jest on dość kontrowersyjny i w nieodpowiedzialnych rękach może wyrządzić wiele zła.

Destrukcyjny wpływ wzmacniaczy pochodzących z zewnątrz dla zachowań motywowanych wewnętrznie ma, więc tylko miejsce wtedy, kiedy osoba oczekuje, że za zachowanie, które do tej pory było dla niej czystą przyjemnością uzyska jakąś zewnętrzną korzyść. Jeśli dostarczysz zewnętrzną korzyść nie obiecując jej lub nie proponując jej w zamian za to zachowanie to nie dojdzie do destrukcyjnego efektu nadmiernego uzasadnienia.

I tutaj chciałbym zrobić małą dygresję i wspomnieć o tym, w jaki sposób niektórzy mężczyźni wzmacniają u kobiet zachowania będące wyrazem tego, co zwykliśmy nazywać „prostytucją”.

Wielu mężczyzn kieruje się przekonaniem, że kobiety nie są zainteresowane sferą seksualną. Myślący tymi kategoriami mężczyzna, często próbuje zachęcić kobietę do stosunku oferując jej wartość pod postacią pieniędzy, drogiej wycieczki, biżuterii, butów itd. Kobiety ze swojej natury są istotami seksualnymi, które kochają się kochać a wspomniane przed chwilą zachowania mężczyzn prowadzą do pojawienia się deficytu motywacji wewnętrznej. Kobieta zaczyna postrzegać stosunek, jako swojego rodzaju pracę, jako usługę, którą może wymienić na zewnętrzne wzmocnienie, czyli pieniądze, biżuterię, wycieczkę czy jeszcze coś innego.

Zostawmy jednak ten temat i wróćmy do samej w sobie motywacji.

Wiesz już, czym jest operacja motywująca, motywacja zewnętrzna i wewnętrzna oraz efekt nadmiernego uzasadnienia. Przejdźmy teraz do tego, co sprawia, że jedni są bardziej zmotywowani do działania i osiągania rozmaitych celów od innych i jakich źródeł motywacji ludzie poszukują.

SILNA MOTYWACJA

Zacznijmy od tego, co sprawia, że ludzie są silnie zmotywowani do działania.

1. U wielu ludzi bardzo silna motywacja bierze się z poczucia beznadziei, poczucia, że nie zniosą już dalej sytuacji, w jakiej się znajdują.

Ich działanie jest, więc nacelowane na uwolnienie się od jakiegoś dyskomfortu, niewygody czy bólu, którego nie chcą już dalej znosić.

Są oczywiście takie sytuacje, że nawet po przekroczeniu „progu dyskomfortu” ludzie nic nie robią. Może mieć to związek z tak zwaną wyuczoną bezradnością. Temat wyuczonej bezradności zostawimy sobie na inną okazję.

Tutaj jeszcze wspomnę o tym, że uczę moich zaawansowanych kursantów motywowania siebie i kobiet w taki sposób, aby wykreować unikalne zachowanie, które nazywam zachowaniem uciekania w stronę przyjemności. Chodzi tutaj o to, że ludzie, którzy wykształcili w swoim życiu ogromny repertuar zachowań unikania i uciekania od nieprzyjemności, dyskomfortu czy bólu bardzo mocno motywują się tym przysłowiowym „kijem”. Niestety z taką strategią motywacyjną wiąże się dużo napięcia, lęku, frustracji a nawet poczucie beznadziei i bezradności. Na początku można, więc zmotywować się „kijem” po to, aby zaraz zacząć stopniowo przekierowywać się z uciekania i unikania dyskomfortu, na dążenie w stronę przyjemności.

2. Silna motywacja bierze się z jasnej, klarownej i soczystej wizji nagrody oraz skoncentrowanej i silnej intencji.

Tutaj mówimy o motywacji, która prowadzi do zachowań, które są skierowane ku jakiejś przyjemności. Tutaj także warto dodać, że jednym z aspektów wyróżniających osoby, które cechują się silniejszą motywacją niż inne osoby jest zdolność do skoncentrowania swojej intencji i utrzymania koncentracji na swojej intencji. Osoby ze skoncentrowaną intencją nie pozwalają na to, aby inni rozproszyli ich skoncentrowane pragnienie i nie dają nabijać się w butelkę. Ich pragnienie nie podlega stłumieniu czy wyparciu na skutek „kar”, jakie inny próbują im wymierzać.

3. Silna motywacja wynikająca z klarownych i silnie zakorzenionych wartości.

Dla jasności…

Wartości określają to, co jest dla nas ważne. Ludzie posiadają mniej lub silniej wpływające na ich zachowania wartości. Ludzie posiadają także hierarchię wartości, czyli szeregują to, co jest dla nich ważne, czyli określają, co jest mniej a co jest bardziej ważne. Wartości nie są tym samym, co cele. Wartości nakreślają pewną wizję, nakreślają pewien kierunek dla działań i myśli.

Podczas gdy motywacji nakierowanej na dążenie do przyjemności oraz unikanie i uciekanie od dyskomfortu towarzyszą zwykle silne emocje ekscytacji, pożądania, lęku, niepokoju, frustracji, gniewu a nawet poczucia bezradności tak motywacja wyrastająca z klarownych i silnie ukorzenionych wartości może wydawać się czasem mało intensywna i silna. Jest jednak zupełnie na odwrót. Motywacja wynikająca z klarownych i silnie ukorzenionych wartości jest bardzo silną wewnętrzną motywacją.

Osoby największego formatu to osoby, które są motywowane przez silny system wartości. Nie oznacza to, że nie motywują się one zarówno „kijem” jak i „marchewką”. Klucz tkwi jednak w tym, że takie osoby mają określony system wartości, który skłania je do działania w określony sposób i wytrwania w swoich postanowieniach.

Popatrz dla przykładu na profesjonalnych sportowców. Chęć uniknięcia porażki, czy chęć osiągnięcia jakiegoś sukcesu daje im napęd do działania, ale tak naprawdę to, co sprawia, że utrzymują oni swoją formę na wysokim poziomie jest system wartości, jakimi się oni kierują.

ŹRÓDŁA MOTYWACJI, JAKICH LUDZIE POSZUKUJĄ

Dobrze… Na koniec skupmy się na źródłach motywacji, jakich ludzie poszukują.

1. Czasami zdarza się tak, że ludzie poszukują kogoś, kto będzie nad nimi stał i będzie dostarczał im awersyjną stymulację.

Mam tutaj na myśli to, że ludzie szukają „oprawcy”, który w sposób nieprzyjemny będzie sprawiał, że zrobią oni określone rzeczy. Czasem może być tak, że osoba mająca ogromną tendencję do unikania i uciekania powie, że wcale nie chce, aby ktoś ją motywował w negatywny sposób, ale niestety w praktyce okaże się, że to właśnie awersyjne motywowanie na tą osobę działa i trudno jest inaczej do niej dotrzeć. Przynajmniej początkowo.

Warto także wspomnieć o tym, że niektórzy mężczyźni czują, że coś jest nie tak, że mają jakieś problemy, które negatywnie wpływają na przykład na ich sferę relacji z kobietami i poszukują oni źródła problemu. Robią to wiedząc, że skonfrontowane się ze źródłem problemu może być nieprzyjemne.

2. Niektórzy ludzie szukają kogoś, kto spojrzy na nich pozytywnie.

Mówię tutaj o tym, że niektórzy ludzie poszukują kogoś, kto zaczaruje ich efektem Pigmaliona.

Efekt Pigmaliona polega na tym, że w efekcie posiadania względem drugiej osoby pewnych oczekiwań i projektowania na tą drugą osobę jakiś pozytywnych cech, osoba, na które te cechy są projektowane zaczyna zachowywać się tak jakby te cechy posiadała. W grę wchodzi tutaj to, że ludzie wykazują tendencję do zachowywania się zgodnie z tym, czego oczekują od nich inni.

Tak, więc czasem człowiek szuka takich osób, które w niego uwierzą, osób, które będą projektować na niego wspaniałe cechy i będą oczekiwać określonych działań. Dzięki temu człowiek będący obiektem projekcji czuje się silny i zmotywowany.

Niestety niektórzy ludzie niosą w sobie ogromne deficyty motywacji wewnętrznej oraz niezaspokojoną potrzebę potwierdzania swojej wartości poprzez uzyskiwanie uwagi i aprobaty ze strony innych, że uzależniają się od innych ludzi. Tacy ludzie zachowują się trochę jak dziurawa szklanka, którą nawet, jeśli wypełnisz po brzegi wodą to i tak woda będzie z niej uciekać.

Ludzie, którzy tak mocno uzależniają swoje poczucie własnej wartości bardzo często szukają źródła motywacji, jakie jest opisane poniżej.

3. Niektórzy ludzie chronicznie poszukują rozmaitych tekstów, wystąpień i szkoleń motywacyjnych.

Mówię tutaj o dużej potrzebie ładowania swoich baterii dzięki rozmaitym przemowom, słuchaniu historii sukcesu itd. Nie ma kompletnie nic złego w poszukiwaniu inspiracji. Problem rodzi się jednak wtedy, kiedy bez rozmaitych pięknych historii, stymulujących spotkań motywacyjnych nie czuje się energii do działania.

Są ludzie, którzy przeskakują od jednej pobudzającej w nich motywację stymulacji do kolejnej. Tak, więc jak tylko zgasną w nich emocje do działania, które uruchomiły się w nich na skutek np. cudzego pasjonującego wystąpienia i przemowy szukają kolejnej przemowy, która obudzi w nich ogień.


Na zakończenie chciałbym jeszcze wspomnieć o tym, że w sekcji bloga, która jest poświęcona motywacji będą opisywał rozmaite szkolenia, na jakich byliśmy, nasze doświadczenia, które mogą być inspirujące oraz będę dzielił się wiedzą i umiejętnościami, które pozwalają odkrywać w sobie ogromne pokłady motywacji do działania.

Poniżej znajdziesz dwa przykładowe artykuły z działów, o jakich wspomniałem.

Pozdrawiam
Adventurer