W tym artykule napiszę kilka słów o tym jak rozpoczęła się nasza (Grupy WL) przygoda z tematyką relacji damsko męskich i jaką drogą postanowiliśmy kroczyć.

Pamiętam jak po rozstaniu z dziewczyną zastanawiałem się co poszło nie tak i czemu nasza relacja się rozpadła. Wydawało mi się wtedy, że wszystko zmierzało w jak najlepszą stronę. Nie rozumiałem, dlaczego w momencie, w którym bardziej się zacząłem angażować (swoją drogą posłuchałem „mądrości” ówczesnej dziewczyny Rafała „Solida”) wszystko się zaczęło psuć i ostatecznie doszło do zakończenia związku.

Pamiętam jak rozmawiałem z kolegą i powiedziałem mu; „Muszą być faceci, którzy lepiej rozumieją pewne kwestie związane z relacjami z kobietami niż ja. Muszę ich odnaleźć.”. Mój kolega patrzył na mnie specyficznym rodzajem spojrzenia. Znał mnie on, bowiem jako osobę, która spontanicznie poznawała dziewczyny na ulicy, podczas gdy inni nasi koledzy na myśl o nawiązaniu rozmowy z nieznajomą kobietą myśleli; „W życiu bym tego nie zrobił. To jakiś przypał.”. W ten sposób maskowali oni oczywiście swoje słabości. Mimo, że robiłem rzeczy, których inni nie robili to nie rozumiałem wielu kwestii związanych z dynamikami towarzyskimi czy relacjami damsko męskimi. No i nie satysfakcjonowało mnie słuchanie mądrości kolegów, którzy nawet nie mieli odwagi do tego, aby rozpocząć rozmowę z obcą dziewczyną. Przede wszystkim jednak to mój związek, który właśnie zakończył się wbrew mojej woli skłonił mnie do poszukiwań odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. I były to odpowiedzi, których sama w sobie praktyka, czyli poznawanie dziewczyn mi nie dostarczała, gdyż nie wiedziałem gdzie patrzeć, w jakim kierunku nadstawić uszu, na co zwrócić uwagę, co odrzucić, jaki włos dzielić na trzy itd.

W końcu, któregoś dnia natrafiłem w internecie na jakiś artykuł nieżyjącego już Andrzeja Batko. Nie pamiętam już dokładnie, o czym był ten artykuł. Pamiętam tylko tyle, że znalazłem informację o tym, że Andrzej wraz z dwoma innymi trenerami uczą tego jak używać rozmaitych umiejętności pochodzących z neurolingwistycznego programowania do poznawania i przyciągania do siebie kobiet. Przyznam, że miałem poczucie, że właśnie odkryłem jakieś tajemnicze źródło wiedzy, które będę mógł wyeksplorować. Po kilku tygodniach czytania różnych artykułów i słuchania rozmaitych nagrań Andrzeja zdecydowałem się na kurs u niego. Od razu wykupiłem uczestnictwo w kursie podstawowym i zaawansowanym (zwanym Black Beltem).

Na szkoleniach, na jakie się zapisałem poznałem Marcina „Adepta”. Od pierwszego dnia siedzieliśmy razem w ławce i wspólnie robiliśmy ćwiczenia. Nigdy w życiu nie powiedziałbym wtedy, że razem stworzymy pierwszą w Polsce grupę szkoleniową, która prowadzić będzie szkolenia, na których mężczyźni w praktyczny sposób będą uczyć się nawiązywać intymne relacje z kobietami.

Wróćmy jednak do szkolenia u Andrzeja.

Na tym szkoleniu dowiedziałem się o wielu zaskakujących (na tamtą chwilę dla mnie) informacji o tym jak działa ludzki umysł, jak przetwarzamy język i jak można wykorzystać rozmaite struktury lingwistyczne do tego, aby wzbudzać w kobietach pożądane stany emocjonalne, doznania cielesne i rozmaite procesy mentalne. Niektóre z umiejętności były tak bardzo zaawansowane, że jak sobie je przypominam to aż włos się jeży na głowie. Nie będę tutaj jednak wchodził w szczegóły.

Szkolenie u Andrzeja coś we mnie zapaliło. Zakumplowałem się także z Marcinem „Adeptem”, z którym zaczęliśmy wychodzić na miasto i poznawać kobiety. Po niedługim czasie dołączył do nas Rafał „Solid”. Gdy przedstawiłem Rafałowi nowe możliwości, jakie się przede mną otworzyły to poczuł on powiew świeżości i… rozstał się ze swoją obecną dziewczyną, z którą od jakiegoś czasu relacja mu się nie układała. Takkk z tą dziewczyną, której rady wyprowadziły mnie w maliny.

Ja, Rafał i Marcin często się spotykaliśmy, wychodziliśmy razem na miasto i do klubów poznawać dziewczyny. Spędzaliśmy godziny na analizie tego, co robiliśmy i jakie reakcje uzyskiwaliśmy. W między czasie pojawiła się książka „The Game” Neila Straussa (Nie była jeszcze wtedy wydana w języku polskim.). Po zapoznaniu się z treścią tej książki uznaliśmy, że wybierzemy się na szkolenia do osób, które w tej książce zostały opisane.

Tak zaczęła się nasza fascynująca i coraz bardziej profesjonalna przygoda z tematyką relacji damsko męskich. Kategoria; „Nasza Podróż” jest poświęcona naszym wrażeniom z rozmaitych szkoleń, na jakich byliśmy.

Pozdrawiam
Adventurer