Niektórzy mężczyźni kierują swoją uwagę nie w tą stronę w którą trzeba. Chodzi o to, że starają się oni bezpośrednio skłonić kobietę do pewnych zachowań (publicznych), które są przez nich pożądane. Oczywiście posiadanie w swoim umyśle ukierunkowanych myśli na uzyskanie określonych rezultatów jest potrzebne. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy droga jaką się obiera wcale nie prowadzi lub utrudnia dojście do określonego celu.
Przejdźmy teraz do kolejnego błędu, którego popełnianie sprowadzi czarne chmury na rezultat, jaki jest przez Ciebie pożądany.
Jaki to błąd?
Zanim do niego przejdę powiem tyko, że w psychologii behawioralnej wszystko co organizm robi traktuje się jako zachowanie. Zachowania dzielone są na publiczne i prywatne.
Zachowania publiczne to po prostu te, które inni mogą zobaczyć. Ludzie mogą zobaczyć jak chodzisz, jak patrzysz, jak mówisz itd. Publicznym zachowaniem jest na przykład podawanie komuś ręki na przywitanie.
Z drugiej strony zachowania prywatne to takie, których inni nie mogą zobaczyć. Nikt nie może zobaczyć co myślisz i co czujesz. Nikt nie może wejść w bezpośredni kontakt z Twoimi myślami czy emocjami. Zachowaniem prywatnym może być na przykład mówienie do siebie dialogiem wewnętrznym. Tak więc zachowania prywatne to Twoje myśli, emocje, doznania w ciele, stany motywacyjne i rozmaite procesy jakie zachodzą w Twoim ciele i umyśle.
I w tym miejscu przechodzimy do ósmego błędu.
BŁĄD # 8
Skupianie się nadmiernie na rodzajach zachowań publicznych, jakie chcesz, aby kobieta zaprezentowała, na działaniach, jakie chcesz, aby podjęła, zamiast skupiania się na jej zachowaniach prywatnych, czyli: emocjach, doznaniach w ciele, motywacji i procesach, które sprawią, że będzie ona gotowa zrobić to, co chcesz, aby zrobiła.
Nie chcesz, więc nadmiernie skupiać się na tym, aby kobieta np. Cię pocałowała, odwzajemniła Twój pocałunek, poszła z Tobą na kawę, przyszła do Ciebie. Zamiast skupiać się na pożądanych zachowaniach skup się na emocjach, na uczuciach, na procesach, jakie do tych zachowań prowadzą.
Zastanawiaj się jak kobieta musiałaby się poczuć, co musiałoby zajść w jej wnętrzu, aby była ona w naturalny sposób gotowa na przykład na to, aby zacząć się z Tobą całować.
Odpowiedzmy sobie na pytanie, jakich emocji, uczuć, doznań w ciele i procesów kobieta musi doświadczać, aby w naturalny sposób otworzyć się na intymność?
Możemy tutaj mówić o:
1. Komforcie.
2. Radości.
3. Fascynacji.
4. Zaintrygowaniu.
5. Napięciu.
6. Pociągu.
7. Zauroczeniu.
10. Poczuciu jakby się nadawało na tych samych falach.
11. Zaufaniu.
12. Poczuciu bezpieczeństwa.
13. Podnieceniu.
Będą to, więc zarówno emocje związane z przyciąganiem kobiety do siebie jak i z kreowaniem z nią poczucia więzi i bliskości oraz uczucia związane z seksualnością. Oprócz tego oczywiście będziemy mówili o rozwikływaniu konfliktów wewnętrznych, o pracy z ambiwalencją czyli doprowadzeniu do stanu, w którym kobieta przestaje doświadczać mieszanych uczuć, sprzecznych pragnień i zaczyna być zogniskowana na konkretnym rezultacie, jaki chce uzyskać. Tym rezultatem jest oczywiście nawiązanie z Tobą intymnej relacji. Chodzi, więc o sprawienie, że stanie się ona gotowa podążać za Twoim prowadzeniem, które będzie zmierzać w stronę intymności.
Oczywiście stany i procesy, jakie wydobywasz i wzbudzasz w kobiecie powinny być zbalansowane. Chodzi mi o to, że na przykład samo wzbudzanie w kobiecie uczucia komfortu i poczucia tak jakbyście nadawali na tych samych falach niekoniecznie doprowadzi do sytuacji, w której kobieta będzie gotowa przejść z Tobą do intymności. Może być tak, że kobieta uzna, że nadajesz się na jej przyjaciela.
Musi, więc istnieć balans między stanami i procesami, które prowadzą do poczucia więzi i bliskości a stanami i procesami, które prowadzą do czucia seksualnego pociągu. Czasami samo uruchamianie procesów i stanów, które prowadzą do poczucia więzi i bliskości wystarczy i kobieta będzie gotowa przejść z Tobą do intymności. W takich symulacjach zwykle jest jednak tak, że komponent „pociągu” już tam był, ale być może mężczyzna go nie dostrzegał i być może wydaje mu się, że aby wykreować „chemię” z kobietą wystarczy uruchomić procesy odpowiedzialne za poczucie bliskości i więzi.
Bądź także świadom tego, że jeśli będziesz wyłącznie generował w kobiecie jej pociąg do siebie, ale nie będzie ona się czuła komfortowo to może ona być bardzo „oporna” i być może nawet odwróci się ona na pięcie i zakończy interakcję. Może być też taka sytuacja, że kobieta pomimo tego, że nie czuje się komfortowo z tym, że czuje do mężczyzny narastający pociąg podąży za tym pociągiem wbrew jednej z części siebie i potem będzie tego żałować, będzie doświadczać wyrzutów sumienia.
Chcesz, więc generować zarówno stany i procesy, które prowadzą do poczucia komfortu, więzi i bliskości jak i stany i procesy, które prowadzą do uczucia przyciągania. Chcesz także wyprowadzać kobietę z ambiwalencji, z mieszanych emocji, czy z dylematu, gdy zacznie ona go doświadczać.
Możesz teraz zapytać:
„Ale jak ja mam to robić?”
Temat jest oczywiście szeroki i głęboki.
Umiejętności, które są pomocne we wzbudzania w kobiecie rozmaitych procesów, stanów emocjonalnych, uczuć i doznań cielesnych to na przykład:
1. Opowiadanie historii.
2. Przerywanie wątków rozmowy.
3. Otwieranie pętli.
4. Mówienie swojej intuicji.
5. Stosowanie metafor i przenośni.
6. Stosowanie zmian w emocjach i tak zwane frakcjonowanie.
7. Kwalifikowanie i dyskwalifikowanie.
8. Stosowanie progresji czasu i projekcji przyszłych przygód.
9. Stosowanie cytatów.
10. Piętrzenie presupozycji i osadzanie informacji.
11. Piętrzenie rzeczywistości.
12. Przerywanie wzorca.
13. Odpowiednie dotykanie.
14. Kontakt wzrokowy i mowa ciała.
Jeśli chodzi o pracę z oporem to nie wszystkie umiejętności o których mówiłem są kluczowe. Bardzo ważne są te umiejętności, które pozwolą Ci odpowiednio reagować w sytuacji, w której kobieta doświadcza wewnętrznego dylematu czy konfliktu wewnętrznego. Mówię więc o sytuacji, w której już w jakimś stopniu kobietę do Ciebie ciągnie i jednocześnie w jakimś stopniu ją od Ciebie odpycha lub jakieś przeszkody (np. logistyczne) stoją na drodze.
Oczywiście musisz być w stanie generować w kobiecie zarówno uczucie pociągu, uczucie komfortu a czasem też uczucie silnej więzi i poczucia jakbyście się znali od dawna i nadawali na tej samej częstotliwości.
Tutaj chcę po prostu zwrócić Twoją uwagę na to, że są różne elementy układanki i że warto skupiać się przede wszystkim na procesach, na emocjach, na uczuciach i doznaniach w ciele, które poprowadzą kobietę do określonych zachowań, zamiast skupiać się od razu na zachowaniach, jakie chcesz, aby kobieta zaprezentowała.
P.s. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kursie Rozbrój Jej Opór to kliknij w poniższą grafikę.

Pozdrawiam
Adventurer
ARTYKUŁY
Poprzedni / Następny