W poprzednim artykule zwróciłem uwagę na różnicę między sytuacją, w której kobieta doświadcza deficytu motywacyjnego, który sprawia, że niespecjalnie chce ona, aby interakcja z mężczyzną zmierzała w stronę intymności a sytuacją, w której kobieta chce, aby interakcja zmierzała w stronę intymności, ale na drodze stoją jej przekonania czy wartości.
Pisałem o tym, że w przypadku pierwszej sytuacji trzeba skierować swoją uwagę w stronę umiejętnego wydobywani i wzbudzania w kobiecie odpowiedniej motywacji, która popchnie ją w ramiona mężczyzny.
Jeśli chodzi o sytuację, w której kobietę ciągnie do mężczyzny i nie doświadcza ona jakiś sprzeczności na płaszczyźnie emocji (z jednej strony czuje pociąg do mężczyzny a z drugiej strony jakąś niechęć) tylko pielęgnuje ona w swojej głowie jakieś przekonania, które blokują jej możliwość działania pod wpływem tego co czuje to w takiej sytuacji mężczyźni także popełniają pewne błędy.
O jakich błędach mowa?
Zacznijmy od błędu…
BŁĄD # 10
Przekonywanie kobiety do tego, aby zachowywała się ona w sposób, który jest przez Ciebie pożądany i jest zgodny z tym czego ona pragnie zamiast skłonienia jej do tego, aby ona sama zaczęła kwestionować swoje sposoby myślenia i przekonała się do zrobienia tego co, pragnie zrobić.
Pamiętaj, że piszę tutaj o sytuacji, w której kobieta pragnie nawiązać z Tobą relację intymną, ale w swoim umyśle pielęgnuje przekonania, które powstrzymują ją przed wyrażeniem tego co ona czuje i powstrzymują ją przed zachowywaniem się zgodnie z tym co czuje.
Jeśli zamiast skupiać się na emocjach skupiałbyś się na przekonaniach kobiety, która nic do Ciebie nie czuje lub z jednej strony ją do Ciebie ciągnie a z drugiej coś ją od Ciebie odpycha to interakcja mogłaby stać się za bardzo logiczna i nudna. Tak więc jeśli kobieta doświadcza sprzecznych emocji i jeszcze nie jest pewna czy chce, aby interakcja zmierzała w stronę intymności to trzeba skupić się na wydobywaniu i wywoływaniu motywacji. Jeśli jednak kobieta jest już zmotywowana, ale stoją jej na drodze pewne przeszkody w postaci przekonań to wtedy warto jest popracować nad tymi przekonaniami.
Wielu mężczyzn popełnia ten błąd, że za bardzo starają się przekonać kobietę do tego, że sposób w jaki ona myśli jest niewłaściwy czy destrukcyjny. Nadmierne przekonywanie prowadzi do tak zwanego „syndromu oblężonej twierdzy”. Kobieta zaczyna czuć się niezrozumiana i szuka argumentów, które utwierdzą ją w jej przekonaniach.
Rozwiązaniem jest SZTUKA! Tak… SZTUKA, bo inaczej nie można tego nazwać. Mówię o sztuce sprawiania, że kobieta sama zacznie podważać własne przekonani i sama przekonywać się do tego, że jej sposoby myślenia są dla niej ograniczające i pozbawiają ją w życiu przyjemności.
Tak więc pamiętaj, że zarzucanie kobiety masą argumentów, które przeciwstawiają się jej przekonaniom może zniszczyć dobry kontakt między wami, odpalić dysonans poznawczy i skłonić ją do obrony.
P.s. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kursie Rozbrój Jej Opór to kliknij w poniższą grafikę.

Pozdrawiam
Adventurer
ARTYKUŁY
Poprzedni / Następny